Kuchnia
Data dodania: 2017-01-21
Witajcie!
Ta budowa chyba nigdy się nie skończy... Czym dłużej tam siedzę tym bardziej widzę ile jeszcze rzeczy jest do zrobienia. Wczoraj uświadomiłem sobie ile będzie trzeba kupić żyrandoli, kinkietów, lamp... Nie do ogarnięcia.
Może jakoś damy radę.
Wczoraj pracowity dzień na placu boju.
Pan Łukasz wstawił "tron" w dolnej łazience. Bardzo dużo czasu zajmuje Mu "dopieszczanie" wszystkiego aby było idealnie, z czego inwestorzy bardzo się cieszą :)
Przyjechała też ekipa od kuchnni, w przyszłym tygodniu podobno będzie można piec, gotować, zmywać itd.
Pozdrawiam weekendowo.